– Nie będziemy tego tematu odpuszczać – mówiła w kwietniu o pomyśle skrócenia czasu pracy ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. O sprawę zapytał ją ostatnio poseł KO Paweł Papke. Jak tłumaczy ministra, trwają analizy, jak taki krótszy tydzień pracy powinien być zorganizowany.
– W stosunkowo dobrej sytuacji gospodarczej, przy niskim bezrobociu i przy oczekiwaniu społecznym ze strony przede wszystkim młodych ludzi, postulat czasu na życie, czasu na rozwój, czasu dla rodziny, jest postulatem, który musi być traktowany poważnie – powiedziała ministra – mówiła w maju podczas kongresu Impact’24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
– W MRPiPS traktujemy go poważnie i uważam, że to już jest ten czas, żeby w perspektywie być może nie miesiąca, być może nie roku, ale najbliższych kilku lat, ten tydzień pracy faktycznie do czterech dni skrócić – zapowiedziała. W kwietniu w rozmowie z Polsat News przekonywała: “- Nie będziemy tego tematu odpuszczać”. Natomiast w marcu mówiła: “- Uważam, że tydzień pracy powinien zostać skrócony”.